Przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda na zorganizowanym w czwartek briefingu prasowym ostro skrytykował powrót do rządu Jarosława Gowina. Lider Porozumienia w nowym gabinecie Mateusza Morawieckiego będzie wicepremierem i szefem Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii.
– Jestem zszokowany, że PiS przygotowało nam, „Solidarności”, polskim pracownikom, taki, można powiedzieć w cudzysłowie, wspaniały prezent na czterdziestolecie związku, czyli oddano pracę skrajnemu liberałowi, panu Gowinowi, który głosował za podwyższeniem wieku emerytalnego, którego działania, jak był w Platformie Obywatelskiej, szły w tym kierunku, żeby jeszcze bardziej uelastycznić pracę – mówił wzburzony Duda.
Lider związku oświadczył, że ta decyzja doprowadzić może do otwartego konfliktu „Solidarności” z PiS i rządem.
– Mówiąc po związkowemu: to jakby napluto w twarz. PiS to zrobiło „Solidarności”, jeśli PiS chce iść w tym kierunku i chce otwartego konfliktu ze związkiem zawodowym „Solidarność”, to zrobił ku temu wielki krok – powiedział Duda.
Szef „Solidarności” przypomniał, że w 2015 i w 2019 roku PiS wygrał wybory „tylko dlatego, że szedł z postulatami pracowniczymi, czyli przygotowanymi przez związek zawodowy »Solidarność«”. W tym kontekście wymienił obniżenie wieku emerytalnego i zwalczanie umów śmieciowych.