Prawdopodobnie nadmierna prędkość była przyczyną tragicznego wypadku, do którego doszło w Sopocie. Auto osobowe wypadło z drogi, później uderzyło w słup, na końcu – w przystanek. Wynik zdarzenia jest tragiczny – dwie osoby zginęły, natomiast trzy są ranne.
Do wypadku doszło w nocy na skrzyżowaniu Alei Niepodległości z ulicą Malczewskiego. Z powodu tragicznego zdarzenia całkowicie zablokowano Aleję Niepodległości w kierunku Gdańska. Ruch samochodów odbywa się pasami, które prowadzą w kierunku Gdyni. Nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwają utrudnienia na drodze.
Informację o wypadku podała stacja RMF FM. Poinformowano, że auto osobowe najpierw wypadło z drogi, uderzyło w słup i przystanek. Zarówno osoby, które zginęły, jak i te, które zostały ranne, podróżowały samochodem. Na szczęście, w chwili zdarzenia nie było nikogo na przystanku.
Na miejsce wypadku wezwano policję i prokuratora. Choć na całościowe ustalenia trzeba jeszcze poczekać, ze wstępnych analiz wynika, że kierowca poruszał się z nadmierną prędkością.