Kanadyjska policja rozpoczęła szerokie poszukiwania dwóch nastolatków, którzy mieli zabić trzy osoby – dwóch podróżników w Kolumbii Brytyjskiej i mężczyznę. Służby ostrzegają, że obaj mogą być uzbrojeni i ekstremalnie niebezpieczni.
Ponad tydzień temu na terenie parku Liard River Hot Spring na północy Kolumbii Brytyjskiej odnaleziono ciała dwójki podróżników – 24-letniej Chyanny Noelle Deese oraz jej chłopaka, 23-letniego Lucasa Robertsona Fowlera. Para podróżowała w stronę Alaski i kiedy ich samochód uległ awarii w pobliżu autostrady, prawdopodobnie zostali postrzeleni przez dwójkę Kanadyjczyków.
W ubiegły poniedziałek kanadyjskiej policji udało się wstępnie ustalić, kto może być odpowiedzialny za śmierć dwójki podróżników. Mieli nimi być 19-letni Kam McLeod i o rok młodszy Bryer Schmegelsky. Do czasu odnalezienia zwłok obaj byli uznawani za zaginionych, zaś w ubiegłym tygodniu znaleziono ich spalonego kampera, który znajdował się w odległości około 500 kilometrów od miejsca, w którym zginęli Deese i Fowler, w miejscowości Dease Lake.
Co więcej, dwa kilometry dalej znaleziono zwłoki niezidentyfikowanego mężczyzny. Kilka dni później funkcjonariusze z kanadyjskiej policji zorganizowali konferencję prasową, w trakcie której przekazali swoje obawy wobec groźnych nastolatów, którzy grasują na wolności.
Aby jak najbardziej pomóc w odszukaniu dwóch domniemanych morderców, policja udostępniła nagrania wideo z dnia 13 lipca, na którym widać dwójkę podróżników tankujących swój pojazd, a także udostępniono porter mężczyzny, który miał z nimi rozmawiać na stacji paliw.