W Pakistanie doszło do tragedii – w pociągu doszło najpierw do wybuchu, później do pożaru. Niektórzy z podróżujących, aby uciec przed ogniem, zaczęli wyskakiwać z pociągu w trakcie jazdy. Zginęło co najmniej 60 osób.
Do tragedii doszło w pobliżu miasta Liaquatpur we wschodniej prowincji Pendżab. Pożar spowodowany był wybuchem gazu. Minister kolei Sheikh Rashid Ahmad ogłosił, że do zdarzenia doszło w godzinach porannych. Wybuch spowodowała najpewniej mała kuchenka gazowa – niektórzy z pasażerów mieli wbrew przepisom przygotowywać w pociągu posiłki.
Służby ratunkowe podają, że na razie odnaleźli 16 ciał. Media podają jednak, że liczba ofiar mogła wzrosnąć nawet do 65. Na miejscu cały czas obecna jest straż pożarna i pogotowie. W wyniku eksplozji zniszczone zostały trzy wagony. Premier Imran Khan złożył rodzinom ofiar kondolencje, a rannym zapewnił pomoc medyczną.