Gwiazda muzyki pop, Elton John, w niedzielę koncertował w Nowej Zelandii w ramach trasy koncertowej „Sir Elton’s Farewell Yellow Brick Road”. Niestety, nie wszystko poszło zgodnie z planami i muzyk musiał przerwać show. Okazało się, że nie może dalej śpiewać. Czy to ostatni koncert w jego karierze? Czy Elton John jeszcze kiedyś zachwyci publiczność?
Koncert odbywał się na stadionie Mount Smart w Auckland. W pewnym momencie muzyk zaczął kręcić głową i opierać ją o fortepian. Okazało się, że stracił głos. – Nie mogę już śpiewać, właśnie straciłem głos. Przepraszam, muszę odejść – wyjaśnił, zanim zszedł ze sceny.
Elton John po kilku godzinach przeprosił też swoich fanów za pomocą Instagrama. Jak się okazało, w dniu, w którym odbywał się koncert, u gwiazdy zdiagnozowano zapalenie płuc. Pomimo tego jednak nie zgodził się, by odwołać show. „Sir Elton’s Farewell Yellow Brick Road” to ostatnia trasa koncertowa Eltona Johna. Miała liczyć około 300 koncertów, do kolejnych jednak nie wiadomo jeszcze czy dojdzie.
https://youtu.be/qi17Obz53TU