Papież Franciszek swoją homilię podczas mszy w ustanowioną przez niego Niedzielę Słowa Bożego poświęcił sile i znaczeniu Ewangelii. Ze względu na atak rwy kulszowej u ojca świętego jego przesłanie odczytał przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji arcybiskup Rino Fisichella.
– Słowo przybliża nas do Boga: nie trzymajmy go z dala. Nośmy je zawsze przy sobie, w kieszeniach, w telefonach; zapewnijmy mu godne miejsce w naszych domach – przekonywał ojciec święty. – Prośmy Boga o siłę, by wyłączyć telewizor i otworzyć Biblię; zamknąć komórkę i otworzyć Ewangelię – kontynuował. Wezwał też, by „nie wyrzekać się Słowa Bożego”, gdyż jest ono „środkiem zaradczym na lęk przed samotnością w życiu” oraz „słowem pocieszenia, ale i nawrócenia”.
– Ten, kto zbliża się do Słowa Bożego, otrzymuje zbawienny zwrot egzystencjalny: odkrywa, że życie nie jest czasem wystrzegania się innych i chronienia siebie, ale okazją do wyjścia na spotkanie innych w imię Boga bliskiego – powiedział Franciszek, podkreślając, że jego szczególną mocą jest to, że „dociera do wszystkich i do każdej dziedziny życia”.