
Zielony i gęsty trawnik, na którym nie ma chwastów i łysych placków, to ideał. Piękny teren w ogrodzie chciałby mieć każdy, ale nie zawsze jest to możliwe. Mało komu udaje się mieć trawnik jak z katalogu. Jednak warto nad nim regularnie pracować, a będzie bliski perfekcji. Jeśli zauważysz, że na murawie w niektórych miejscach są ubytki i poważnie zastanawiasz się nad dosiewką, możesz zastosować ten pionierski trik ogrodniczy.
Tego triku na dosadzanie trawy nie znałeś. Wiele osób go chwali
Wygląd trawnika nie zawsze zadowala nas w stu procentach. Odstraszające łyse placki mogą jednak znów się zagęścić i zazielenić. Wystarczy, że ubytki uzupełnisz, dosiewając nową trawę. Przyda ci się papier toaletowy, woda i najważniejsza rzecz, czyli nasiona trawy. Ważne, by miały one wysoką jakość. Wtedy doczekasz się szybkich i zadowalających efektów.
Jak dosiać trawę metodą z papierem?
W serwisie Onet czytamy, że papier toaletowy trzeba na początku rozdrobnić, a potem wymieszać z nasionami i wodą. Mieszanina powinna być dość gęsta. Rozmieszcza się ją starannie i równo na glebie. Pewnie chciałbyś wiedzieć, jaką funkcję pełni papier toaletowy w całym zabiegu? Otóż celuloza wpływa korzystnie na poziom wilgoci w podłożu. Nasiona pozostają stabilne, a szkodniki mają spory problem, by się do nich dostać i je wyjeść.
Dosiewanie trawy powyższym sposobem ma swoje zalety, ale i wady
Kosztuje niewiele, nie przysparza kłopotów i działa bardzo dobrze. To były plusy, a gdzie jest haczyk?
Jeśli sięgniesz po standardowy papier, to nie masz całkowitej pewności, że jest bezpieczny, tzn. nie ma w nim substancji zapachowych, bawiących czy innej chemii. Te wszystkie dodatki mogą pogarszać kondycję gleby. Nadmiar papieru nie sprzyja właściwej cyrkulacji powietrza, przez co nasiona mogą wolniej kiełkować.
Czytaj też: Storczyk kwitnie prawie non stop. Florystyczny patent jest bezcenny