Zasady segregacji wydają się łatwe, ale mimo to niektórzy nadal popełniają błędy, szczególnie jeśli chodzi o opakowania po rybach. Niepozorne puszki wielokrotnie lądują w nieodpowiednich kontenerach, przez co sprawiają później problem w recyklingu (ponownym przetwarzaniu). Jak właściwie segregować puszki po szprotkach czy makreli i nie popełnić gafy?
Sortując odpady, dbamy o środowisko i chronimy naszą planetę przed zanieczyszczeniami. Dlatego segregacja śmieci to racjonalne podejście, które powinien respektować każdy człowiek. Obecnie rodzajów opakowań jest tak dużo, że można się pogubić. Niektórzy wciąż wyrzucają puszkę po rybie do złego kubła. Gdzie powinna trafić? Wyjaśniamy raz na zawsze.
Puszki po rybach i inne opakowania z aluminium – gdzie jest ich miejsce?
Aluminium nadaje się do ponownego wykorzystania -> podlega recyklingowi. Gdy zjesz smaczną rybę, puszkę wrzuć do kosza w kolorze żółtym, oznaczonego „Metale i tworzywa sztuczne”. Błędem jest wyrzucanie jej do śmieci zmieszanych (pojemnik czarny/szary).
Zanim puszka trafi do śmieci, trzeba ją przygotować: oczyścić z pozostałości sosu i ryby. Można ją dodatkowo opłukać, ale nie ma takiego obowiązku (warto oszczędzać wodę), chyba że są ku temu ważne powody, np. lokalne zalecenia.
Puszkę warto zgnieść, a wtedy zajmie mniej miejsca i zmniejszy ryzyko doznania skaleczeń, np. przez bezdomne zwierzęta, które mogą szukać pożywienia i chcieć dotrzeć do puszki.
Czytaj też: Niezwykłe wykorzystanie folii aluminiowej w kuchni. Będziesz zaskoczony!
