Gen. Waldemar Skrzypczak: Armia przypomina poradziecki skansen! Nie mamy szans w starciu z Rosją!

REKLAMA

– Polska Grupa Zbrojeniowa jest w stanie zapaści technologicznej. Przez 2 lata nie zrobiło się nic – powiedział w sobotę w RMF FM gen. Waldemar Skrzypczak. – Wojskowi powinni teraz usiąść i w kontekście tego, co się dzieje technologicznie na świecie, zredefiniować swoje wymagania na polską armię, na polskie uposażenie – oświadczył.

Stan polskiej armii jest, zdaniem generała, „kiepski”. Powodem tak słabej kondycji są nadal funkcjonujące w wojsku poradzieckie systemy ochrony powietrznej czy choćby czołgi T-72. – Nie mamy skutecznego uzbrojenia, systemów rażenia, systemu walki, które powodowałyby to, że nasza armia jest zdolna oprzeć się na przykład agresji Rosji – ocenił gen. Skrzypczak.

REKLAMA

Jak dodał w armii jest realizowany przestarzały program sprzed 10 lat, a czas od przejęcia władzy przez PiS został zmarnowany. – Ja jeszcze dwa lata temu powiedziałem, że bardzo wierzę w to, że minister Macierewicz zrobi to, co obiecuje. A w zasadzie nie zrobił nic, tak na dobrą sprawę, dla armii. A deklarował zrobienie skoku jakościowego. Ten skok się nie wydarzył, nie dzieje się nic takiego, co by zmieniło potencjał bojowy armii – podsumował generał.

Skrzypczak spore nadzieje wiąże ze zmianą na stanowisku ministra obrony narodowej: – Mariusz Błaszczak dokonał dużych zmian personalnych w kierownictwie resortu. Było to potrzebne. Armia wymaga stabilizacji, dobrego, rozsądnego kierowania: mniej propagandowego, a bardziej merytorycznego – podkreślił wojskowy.

REKLAMA

Podziel się: