– Stworzyliśmy warunki, bez których uruchomienie tarcz antyinflacyjnych byłoby niemożliwe. Ogólnie, sytuacja gospodarcza Polski jest bardzo dobra. Na świecie mówi się o cudzie gospodarczym w Polsce. Obserwowany w naszym kraju wzrost jest stabilny, zrównoważony – oświadczył Adam Glapiński w wywiadzie udzielonym najnowszej „Gazecie Polskiej”.
– Jak ktoś kwestionuje cud gospodarczy w Polsce, niech pokaże drugi kraj, który ma lepsze wyniki – dodał prezes NBP. Oznajmił również, że sytuacja gospodarcza naszego kraju jest dziś najlepsza, „jaka była od czasów rozbiorów”.
Glapiński uznał, że obecna – rekordowa w XXI wieku w Polsce – inflacja nie jest wynikiem błędnych posunięć rządu Mateusza Morawieckiego, ale „jest efektem kryzysu pandemicznego”.
– Nie dało się przejść przez niego bez kosztów – zauważył. Przyznał, że obecny poziom inflacji „oczywiście może być bolesny dla części społeczeństwa”.
Zdaniem szefa banku centralnego rekordowa inflacja jest również ceną za to, jak „w gruncie rzeczy łagodnie obszedł się z nami kryzys i – co nawet ważniejsze – jak szybko się z niego wydźwignęliśmy, przywracając bardzo dobrą sytuację na rynku pracy”.