Gowin: Na ostatniej prostej Orban dogada się w sprawie unijnego budżetu

gowin

REKLAMA

Zdaniem wicepremiera Jarosława Gowina zaufanie polskiego premiera do Viktora Orbana powinno być ograniczone. Jego zdaniem jest prawdopodobne, iż na ostatniej prostej negocjacji premier Węgier postąpi bardziej elastycznie. Jak zauważa, część polskich polityków zdaje się ignorować to ryzyko. Zapewne ma tu na myśli przede wszystkim Zbigniewa Ziobrę i polityków Solidarnej Polski.

Wicepremier i lider Porozumienia Jarosław Gowin w rozmowie z Marcinem Makowskim na łamach Wirtualnej Polski uznał, iż weto Polski w sprawie unijnego budżetu i mechanizmu powiązania praworządności z wypłatą funduszy jest ostateczną ostatecznością. Przestrzega jednocześnie, że mechanizm ten pozbawia kolejnych państw części należnych im środków z unijnego budżetu. Jego zdaniem niezbędne jest wypracowanie porozumienia, jak należy interpretować rozporządzenie regulujące mechanizm praworządności. Jak zauważa, jest przestrzeń do takiego porozumienia.

REKLAMA

Odnosząc się do premiera Orbana polski polityk chwali węgierskiego premiera mówiąc, że jest on politykiem racjonalnym i pragmatycznym. „Śledząc od lat z uznaniem jego finezję dyplomatyczną, nie zdziwię się, jeśli na ostatniej prostej negocjacji postąpi – jak robił to wielokrotnie – bardziej elastycznie, niż dopuszcza to część polskich polityków” – powiedział Gowin, mając zapewne na myśli Zbigniewa Ziobrę i jego postawę „weto albo śmierć”.

Przypomnijmy, iż przed paroma dniami Gowin przebywał w Europarlamencie, gdzie rozmawiał na temat unijnego budżetu i stanowiska Polski, jednakże po jego powrocie do Polski wybuchła afera, z czyjego upoważnienia to robił. Minister Michał Dworczyk powiedział nawet, że Gowin nie reprezentował rządu, a minister Krzysztof Szczerski uznał, że te kwestie leżą bezpośrednio w kompetencji premiera, a nie wicepremiera. „Zgodę na wyjazd wyraził premier Morawiecki. Podczas moich rozmów, gdy z inicjatywy europejskich partnerów pojawiał się wątek dotyczący praworządności i budżetu, prezentowałem stanowisko polskiego rządu” – tłumaczy Gowin.

REKLAMA

Wicepremier oczekuje sensownego kompromisu ze strony prezydencji niemieckiej. Jak zauważa, między państwami tzw. starej Unii istnieje wiele konfliktów interesów. Inne stanowisko mają Niemcy, wyraźnie dążące do porozumienia z Polską i Węgrami, a inne Holandia, która ma skłonność do stawiania wszystkiego na ostrzu noża. Co z tego wyniknie, pokażą najbliższe dni – zauważa Gowin.

Wydaje się, iż spoistość rządów Zjednoczonej Prawicy jest zagrożona. Jak zadeklarował Ziobro, bez wycofania rozporządzenia albo weta straci zaufanie do premiera. Tymczasem, jak mówi Gowin, jedyną alternatywą dla rządów Zjednoczonej Prawicy są przedterminowe wybory, co w dobie pandemii nie jest dobrym pomysłem.

Podziel się: