Gowin: Polski nie stać na stan klęski żywiołowej, bo pieniędzy starczyłoby na najwyżej 3 miesiące!

REKLAMA

Stacja TVN24 ujawniła w niedzielę nagranie z telekonferencji wicepremiera Jarosława Gowina z prezydentami miast tworzących Związek Miast Polskich. W jej trakcie członek rządu Mateusza Morawieckiego stwierdził, że Polska zbankrutuje, jeśli ze względu na pandemię koronawirusa zostanie wprowadzony któryś ze stanów wyjątkowych.

Podczas telekonferencji, która odbyła się 1 kwietnia, lider partii Porozumienie powiedział, że wybory prezydenckie 10 maja „są po prostu niemożliwe”. Prezydenci ze Związku Miast Polskich, w tym z Sopotu, Wrocławia i Inowrocławia, zaapelowali więc do Gowina, by rząd Morawieckiego wprowadził stan klęski żywiołowej.

Gowin odparł, że jest to niemożliwe, ponieważ kasa państwa jest prawie pusta.

REKLAMA

– Polska nie ma pieniędzy – ujawnił wicepremier w rządzie PiS. Dał tym samym do zrozumienia, że w razie wprowadzenia specjalnych uregulowań prawnych Polska po prostu zbankrutuje ze względu na to, że rząd będzie musiał wypłacać wysokie odszkodowania firmom np. za zaprzestanie działalności gospodarczej wskutek pandemii koronawirusa.

– Być może polski budżet stać jest na to przez jeden, dwa, może trzy miesiące. Ale na pewno nie dłużej – powiedział Gowin.

Podziel się: