Wicepremier Jarosław Gowin złożył Polskiemu Stronnictwu Ludowemu propozycję współpracy ze Zjednoczoną Prawicą po wygranych wyborach. Ujawnił, że prawdopodobne jest, że na wspólnej liście z PiS-em i jego satelitami znajdzie się również Kukiz’15.
– Za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazałem radę. PSL nie powinno wykluczać możliwości współpracy ze Zjednoczoną Prawicą po wyborach – powiedział Gowin w poniedziałek w Radiu Kraków.
🗨️ Nie jest tajemnicą, że ja cenię @KosiniakKamysz. To dobry polityk, uczciwy człowiek. Przekazałem mu dobrą radę, @nowePSL nie powinno wykluczać możliwości współpracy ze #ZjednoczonaPrawica po wyborach – @Jaroslaw_Gowin w @RadioKrakow https://t.co/6FN1mXo02l pic.twitter.com/Jz3FkV7nfd
— Porozumienie dla Demokracji (@Porozumienie__) June 10, 2019
Odnosząc się do pomysłu PSL budowania osobnej koalicji bez Platformy Obywatelskiej, a zarazem skupienia się przez ludowców na jednym bloku do Senatu, Gowin pytał, z kim PSL chce rządzić. – Wykluczają współrządzenie z Robertem Biedroniem? Jeśli tak, to jedyną alternatywą są rządy Zjednoczonej Prawicy – przekonywał.
Wicepremier podkreślił również, że naturalnym koalicjantem w jesiennych wyborach dla Zjednoczonej Prawicy jest Kukiz’15. – Na pewno nie wyobrażam sobie wspólnych list z PSL. Różnice są zbyt duże. Wyborcy by tego nie zrozumieli. Wybory to reset, jest nowy etap. Wtedy taka współpraca nie powinna być wykluczana. Co do Kukiz’15, tutaj pole zbieżności poglądów jest duże. Wyobrażam sobie nawet wspólne listy – stwierdził Gowin.