Czeka nas drastyczna zmiana pogody. Wszystko za sprawą przechodzącego od piątku nad Polską niżu znad Morza Norweskiego o imieniu Thekla. W niektórych miejscach kraju porywy wiatru osiągną zawrotną prędkość 100 km/h. Najsilniejsze burze wystąpią w centralnej i wschodniej części Polski. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w związku z załamaniem pogody wydał już ostrzeżenia przed burzami z gradem dla 13 województw.
W piątek przed południem przez Krapkowice w województwie opolskim przeszła burza piaskowa. Burze wystąpiły też nad południową częścią Polski, między innymi w Krakowie, Żywcu czy Bielsku-Białej. Wcześniej, w godzinach porannych, na Pomorzu w wyniku przetaczającego się frontu padał grad, a w jednej z pomorskich miejscowości Banino w budynek mieszkalny uderzył piorun, powodując pożar.
W sobotę i w niedzielę w ciągu dnia na południowym wschodzie oraz na Wybrzeżu termometry mogą wskazać tylko 13 stopni Celsjusza, czyli o niemal 15 stopni mniej niż przed nadejściem Thekli.