Gwałcili ją we dwóch w stodole. Syn ofiary jednym z podejrzanych

W powiecie ostrowskim miało dojść do przerażającej zbrodni! Dwóch mężczyzn w wieku 20 i 58 lat zostało oskarżonych o gwałt na mieszkance jednej z okolicznych miejscowości. Mężczyźni mieli zaciągnąć ofiarę do stodoły, związać sznurkiem od snopowiązałki, a następnie wykorzystać seksualnie. Co najbardziej szokujące – jednym z podejrzanych w sprawie jest… syn zgwałconej kobiety. 20- i 58-latek trafili do aresztu na trzy miesiące. Starszy mężczyzna został wypuszczony na wolność po złożeniu zażalenia na decyzję sądu.

3 lipca na policję w Ostrowi Mazowieckiej wpłynęło zgłoszenie o gwałcie, do którego miało dojść na posesji w jednej z miejscowości na terenie powiatu ostrowskiego – podaje lokalny portal „eostroleka.pl”. Do zdarzenia doszło już ponad miesiąc temu, jednak dopiero teraz informacje o tym przerażającym wydarzeniu ujrzały światło dzienne.

Jak przekazali dziennikarze – na policję zgłosił się partner poszkodowanej kobiety. Feralnego dnia mężczyzna pił razem z nią alkohol. W pewnym momencie zasnął i to właśnie wtedy miał rozegrać się horror. Do domu weszło dwóch mężczyzn, którzy napadli na kobietę, po czym zaciągnęli ją do stodoły. Tam ofiara została związana sznurkiem od snopowiązałki, po czym obaj mężczyźni wykorzystali ją seksualnie. Z zeznań kobiety wynika, że rozpoznała co najmniej jednego ze sprawców – wskazała na swojego 20-letniego syna.

Przerażający gwałt w powiecie ostrowskim. Jednym ze sprawców miał być syn ofiary

Policji bardzo szybko udało się schwytać starszego mężczyznę. 20-latek uciekł z posesji, jednak on wkrótce również wpadł w ręce funkcjonariuszy.

„Pokrzywdzoną przewieziono na badania lekarskie, odnotowano m.in. że miała świeże otarcia na nadgarstkach, co wskazuje na wiązanie sznurkiem” – podaje portal „eostroleka.pl”.

„Poszkodowana, jak i jej partner, byli pod znacznym wpływem alkoholu: oboje mieli w organizmie blisko 3 promile. Starszy z podejrzanych miał około 1,6 promila alkoholu w organizmie, młodszy był trzeźwy” – dodano.

Zatrzymani – 58-letni Mirosław T. i 20-letni Przemysław U. – decyzją sądu zostali umieszczeni w tymczasowym areszcie. Starszy mężczyzna odwołał się od decyzji sądu i…  został zwolniony. Musiał wcześniej zapłacić poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. złotych.

Za gwałt grozi każdemu z nich od 2 do 12 lat więzienia.