Donald Tusk, znany jest z zamiłowania do piłki nożnej. Nie tylko jako kibic, ale także jako piłkarz, który zasłynął w Polsce z chętnego „haratania w gałę” z partyjnymi kolegami w czasach, gdy piastował stanowisko premiera rządu polskiego.
Najwyraźniej tęskni za tym, bo wczoraj opublikował filmik na Twitterze, gdzie widać jak bawi się piłką, nie bacząc na złe warunki pogodowe. A to prawą nóżką, a to lewą, a to z kolanka… przewodniczący Rady Europejskiej z radością odbija piłkę, ku uciesze czworonożnego kompana.
Pod filmem Tusk umieścił żartobliwy podpis,który nie wszystkich internautów rozbawił. Polityk odniósł się w nim do kontuzji Roberta Lewandowskiego, który z powodu kontuzji, nie może brać udziału w treningach Bayernu Monachium. Donald Tusk napisał: – Nie martwcie się kontuzją Roberta. Są alternatywy…
Nie martwcie się kontuzją Roberta. Są alternatywy… pic.twitter.com/Ho9xEKxGeK
— Donald Tusk (@donaldtusk) January 5, 2018