Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, firma z Gliwic postanowiła kupić starszemu pracownikowi Porsche z pieniędzy otrzymanych w ramach funduszu rehabilitacyjnego. Tłumaczono to tym, że po operacji biodra senior musi mieć auto z niskim zawieszeniem.
Pewna firma z Gliwic postanowiła zafundować swojemu pracownikowi auto za ponad pół miliona złotych. 73-latek będący mężem jednej ze wspólniczek w 2016 roku pracował w dziale do spraw organizacyjno-gospodarczych. Dostał on do dyspozycji Porsche 911 carrera S.
Pojazd został zakupiony ze środków z Zakładowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. „Gazeta Wyborcza” podaje, że przedstawiciele spółki tłumaczyli to faktem, że sportowy samochód będzie idealny dla starszego pracownika, który cierpi na schorzenie biodra i nogi.
– Twierdzenie, że niskie zawieszenie jakie posiada to auto ma zminimalizować problem niepełnosprawnego pracownika cierpiącego na dysfunkcje narządu ruchu jest błędne. Przeciwnie, niskie zawieszenie nie ułatwia wsiadania i wysiadania osoby w wieku 73 lat, która posiada deficyty fizyczne w postaci niepełnosprawności prawego biodra i prawej nogi” – argumentowali przedstawiciele Urzędu Skarbowego cytowani w GW.
Pozwolenie na zakup auta zostało cofnięte, jednak firma złożyła wniosek do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wyrok nie był pozytywny – pracodawca musi zwrócić pieniądze wydane na luksusowe auto.