– Dzisiaj, jako opozycja, chcemy jasno powiedzieć Polakom, co dziś powinno być zrobione, żeby tę sytuację zmienić i żeby rachunki za gaz i za prąd stały się niższe i dramatycznie nie napędzały inflacji – powiedział w poniedziałek Szymon Hołownia i przedstawił konkretne rozwiązania.
– Po pierwsze należy dokonać blokady cen gazu, który służy do celów grzewczych, na najbliższe pół roku – mówił na konferencji prasowej lider Polski 2050. – Czas, by rząd jak najszybciej zaczął ratować Polaków przed bankructwem – dodał.
W ocenie polityka państwo ma na takie rozwiązanie pieniądze, chociażby z handlu uprawnieniami do emisji. Hołownia przypomniał, że tylko w ubiegłym roku polski rząd uzyskał z tego tytułu 25 mld zł.
Jako drugi punkt były kandydat na prezydenta wskazał przeniesienie pieniędzy z handlu emisjami, które wpływają do Polski, na pomoc dla najuboższych oraz na zielone inwestycje. Trzecim i czwartym rozwiązaniem jest – jak zaznaczył Hołownia – natychmiastowe zakończenie sporu toczącego się z UE wokół polskiego sądownictwa (i tym samym odblokowanie Krajowego Planu Odbudowy) oraz natychmiastowe zakończenie sporu z Czechami o kopalnię Turów.
– Wreszcie, po piąte: dość kłamstw. Czas na rzeczowe i konkretne rozmowy z górnikami, którzy muszą wiedzieć, jakie plany na politykę energetyczną ma państwo, co i kiedy zamierza zamykać, i jak przestawiać te branże z węgla na zieloną energię – oświadczył Hołownia.