Idealny dokarmiacz sadzonek papryki. Krzaczki będą uginać się od warzyw

Papryka to jedno z najsmaczniejszych warzyw – jest chrupiąca i soczysta. Ma też uniwersalne zastosowanie w kuchni. W końcu mnóstwo ludzi przepada za sycącymi zupami, węgierskimi gulaszami czy nadziewaną mięsem i ryżem papryką. Warzywo można bez problemu kupić w supermarkecie lub wyhodować samodzielnie. Wystarczy zaopatrzyć się w nasiona, które można pobrać od papryki przyniesionej ze sklepu.

Jak uprawiać paprykę?

Polski klimat służy głównie doniczkowej uprawie papryki. A do dlatego, że warzywo bardzo lubi dość wysoką temperaturę i słońce. Skrzynki lub doniczki wypełnij żyzną, przepuszczalną kompostową ziemią. Idealnie sprawdzi się podłoże do pomidorów. Zrób w glebie dołeczki o głębokości 0,5-1 cm i włóż do niej po jednym nasionku papryki. U papryki sadzonej w skrzynkach, najpierw na powierzchni ziemi porozrzucaj ziarenka (co 1-3 cm), a następnie przysyp je glebą. Po upływie 10-20 dni sadzonki powinny wypuszczać kiełki.

Roślina do wzrostu potrzebuje optymalnych warunków, więc musisz jej je zapewnić. Wspominaliśmy już, że warzywo uwielbia ciepło i słońce. W związku z tym na wiosnę doniczki ulokuj na parapetach od strony południowej. Aczkolwiek latem zabezpieczaj sadzonki przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych, bo może to przyczynić się do poparzenia liści. Odpowiednia temperatura dla papryki wynosi 19-27°C w dzień oraz 16-18°C w nocy. W temperaturze do 14°C rozwój sadzonki zostanie wstrzymany.

Czym nawozić paprykę?

Sadzonki papryki trzeba dobrze odżywić. Nawóz możesz bez problemu zrobić własnoręcznie. Przydadzą Ci się łupiny z kilku cebul. Włóż je do około 1 litra wrzącej wody i gotuj przez 5 minut. Odstaw do wystygnięcia. Później wywar (bez łupin) przelej do słoika i wsyp do niego ok. 3-5 łyżek popiołu drzewnego (możesz pobrać go z grilla lub kominka). Tak przyrządzoną odżywkę trzymaj w chłodziarce. W razie potrzeby wzmocni nie tylko sadzonki papryki, ale także pomidorów. Dokarmianie najlepiej przeprowadzaj co 10 dni.

Czytaj też: Zwykle trafia do zlewu. Tym razem wylej ją na chwasty, a znikną na dobre