Innowacje na autostradach. Płatności przy użyciu telefonu?!

REKLAMA

Obecnie za przejazdy niektórymi autostradami płaci się w tradycyjny, gotówkowy sposób. Generalna Inspekcja Transportu Drogowego pracuje jednak nad nowym rozwiązaniem, który kompletnie może zrewolucjonizować system płatności.

Płatne drogi nikomu nie kojarzą się zbyt dobrze, podobnie jak widok bramek na autostradach. Wiąże się to z uiszczeniem opłat, niekiedy wysokich, co rzecz jasna nie zawsze podoba się kierowcom. Co prawda póki co nie zostaną one zniesione, ale niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości zmianom ulegnie sposób, w jaki wnosi się opłaty za płatne przejazdy drogami.

Pomysł Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego zakłada rezygnację z popularnych bramek. Nowy system opłat miałby być oparty na systemie satelitarnym, co w prostej linii oznaczałoby dla kierowców mniejsze koszty za przejazd, natomiast dla państwa mniejsze wydatki na infrastrukturę i jej utrzymanie.

REKLAMA

Co najlepsze, do całego procesu wystarczyłby jedynie telefon komórkowy i specjalna aplikacja. Jej zalety na tym jednak się nie kończą – nowy system pomógłby w ostrzeganiu kierowców przed wypadkami i korkami, a ponadto informowaniu o planowanych remontach czy budowie nowych tras.

Obecny system poboru opłat na autostradach, viaTOLL funkcjonuje od 1 lipca 2011 roku i od tamtego momentu przyniósł Krajowemu Funduszowi Drogowemu spore wpływy, sięgające 10 miliardów złotych. Rocznie daje to średnią aż 1,4 miliarda złotych. Aktualnie system odpowiada za 3,6 tysiąca kilometrów dróg, po których porusza się 1,2 miliona zarejestrowanych pojazdów.