– Nie wydaje mi się, żeby Donald Tusk kandydował w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. – powiedział Jacek Saryusz-Wolski. Europoseł PiS nazwał również Tuska „wielkim szkodnikiem polskiej polityki”.
Według europosła (kiedyś związanego z PO) przewodniczący Rady Europejskiej ma małe szanse na zwycięstwo w wyborach prezydenckich. – Z badania widać, jak wielki elektorat negatywny ma Tusk i ja się poczuwam do dorzucenia cegiełki w stosunku do niego. Tusk jest wielkim szkodnikiem polskiej politykiem. To ja podniosłem larum tuż po wszczęciu procedury z art. 7 przeciwko Polsce – stwierdził w rozmowie z PR24 Jacek Saryusz-Wolski.
– Tusk będzie się bał przegranej. On ma po 2005 straszną traumę po tym jak pokonał go Lech Kaczyński – przyznał Saryusz-Wolski. Mimo to europoseł PIS wyznał, że były premier ma „pewien szarm”. – I część opinii publicznej jest tym oczadzona. Mimo to ludzie połapali się jaka to persona i co wyrządziła Polsce – dodał polityk.
– Komisja Junckera odchodzi, Timmermans zmienia funkcję. Siły socjalistyczne i liberalne oraz polscy opozycjoniści totalni nadal będą próbować podszczypywać Polskę – przewidywał Jacek Saryusz-Wolski.
– Ciszy nie będzie, Timmermans będzie pierwszym zastępcą szefa KE i będzie odpowiadał za politykę klimatyczną Wspólnoty. Holender już zapowiadał atak na polski węgiel, choć kopalnia w Niemczech działa w najlepsze – mówił Saryusz-Wolski.