Dyrektor legnickiego sanepidu może dostać obowiązek zapłaty nawet 30 tys. zł. Wszystko przez to, że pomimo nakazu zakrywania nosa i ust w miejscach publicznych, nie miał maseczki. Dodatkowo odmówił mandatu, który chcieli wręczyć mu strażnicy miejscy.
Jacek Watral, dyrektor PSSE w Legnicy, poruszał się bez maseczki ochronnej. W rozmowie z Polsta News skomentował całą sytuację. – Udawałem się rowerem do pracy, żeby mieć trochę ruchu. W międzyczasie zadzwonił mi telefon w kieszeni, w sprawie służbowej. Zatrzymałem się, przycupnąłem na chwilę na ławce, by porozmawiać – opowiadał.
Dyrektor sanepidu wyjaśnił też, dlaczego nie przyjął mandatu. Nie zrobił tak, gdyż – jak mówił – noszenie maseczek ochronnych to wymóg stanu wyjątkowego, którego w naszym kraju nie wprowadzono. Teraz dyrektorowi legnickiej PSSE grozi kara 30 tys. zł.
Jak się okazuje, już przed dwoma tygodniami Jacek Watral nie zastosował się do narzuconych obostrzeń. – Pan dyrektor zrobił tak już dwa tygodnie temu, wtedy został pouczony – mówiła w Polsat News asp. Jagoda Ekiert z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.