Jarosław Kaczyński wypowiedział się na temat nieobecności Donalda Tuska na wtorkowym Marszu Niepodległości w Warszawie. Prezes PiS stwierdził, że „równie dobrze można by się tam spodziewać Putina”.
Marsz Niepodległości tradycyjnie już przeszedł ulicami Warszawy. W wydarzeniach biorą udział m.in. prezydent Karol Nawrocki czy też wielu polityków i działaczy czołowych partii. Wśród nich znalazł się Jarosław Kaczyński.
– Jestem bardzo usatysfakcjonowany. Jestem tu już nie pierwszy raz. W pierwszych latach nie było to możliwe, gdyż organizatorzy nam mówili, że „nie”. Ale później to się zmieniło. I to za każdym razem jest przeżycie – mówił w rozmowie z reporterem TV Republika.
Kaczyński wbił szpilkę Tuskowi
Dziennikarz zadał Kaczyńskiemu pytanie, co sądzi o nieobecności Donalda Tuska na Marszu. – Pan prezes dzisiaj w Warszawie na marszu, pan prezydent Karol Nawrocki też na marszu, a premier Tusk jakoś od marszu ucieka – stwierdził Adrian Borecki.
Odpowiedź Kaczyńskiego nie była zaskoczeniem. – Nadzieja, że premier Tusk będzie na marszu polskich patriotów… równie dobrze można by się tam spodziewać Putina – odparł prezes Prawa i Sprawiedliwości.
