Kaczyński tłumaczy „lex TVN”: Ogromne ryzyko prania brudnych pieniędzy i wejścia narkobiznesu do mediów

Fot. Facebook.com/pisorgpl

Jarosław Kaczyński skomentował w rozmowie z Polską Agencją Prasową sprawę ustawy „lex TVN”. Szef partii rządzącej nie przewiduje na obecnym etapie możliwości rozwiązania problemu.

REKLAMA

Telewizji TVN24 zostało już zaledwie 50 dni na nadawanie, gdyż po upływie tego czasu kończy się koncesja, na której przedłużenie nie zgadza się Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.

W obronie TVN wystąpili amerykańscy senatorowie, zwracając się do polskich władz. „To prawo, jeśli zostanie przyjęte, stanowiłoby dyskryminację spółek spoza UE i prawdopodobnie zmusiło do wyjścia z Polski ważnego inwestora z USA zatrudniającego kilka tysięcy osób”, napisali w specjalnym oświadczeniu.

REKLAMA

Prezes PiS jak na razie pozostaje jednak w sprawie TVN nieugięty.

– Uważamy, że pomysł z możliwością kupna przez kraj z OECD jest śmieszny, bo ryzyko z tym związane, w tym z praniem brudnych pieniędzy, wejściem do polskich mediów narkobiznesu, byłoby ogromne – oświadczył Kaczyński, zapytany, czy PiS poprze poprawkę partii Jarosława Gowina w tej sprawie oraz czy sam klub PiS widzi potrzebę poprawiania tego projektu.

REKLAMA

– Chcemy się tym zająć jak najszybciej. Jest poprawka mówiąca o tym, że nadawca nie może być kupiony przez żadną spółkę Skarbu Państwa (poprawka koła Kukiz’15-Demokracja Bezpośrednia – red.). Nie było zresztą takiego planu, nikomu to do głowy nie przychodziło, bo w grę wchodziły sumy, na które żadna firma państwowa, polska, nie mogłaby sobie pozwolić – wyjaśnił prezes PiS i dodał: – To byłoby zresztą sprzeczne z Kodeksem handlowym. To są wymysły opozycji – dodał.

Poprawka Porozumienia zakłada, że katalog państw mających dostęp do rynku medialnego w Polsce obejmowałby kraje należące do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).

REKLAMA

– Albo ta poprawka i wyłączenie krajów OECD, w tym USA, Kanady, Australii i innych państw, z którymi współpracujemy, albo tej ustawy Porozumienie nie poprze. Są te dwa warianty – stwierdził Jan Strzeżek, rzecznik partii Jarosława Gowina.

Podziel się: