– Gdy tylko skończą się pieniądze na programy socjalne, PiS zacznie zamykać ludziom usta i wsadzać ich do więzień – stwierdził poseł PSL-UED Michał Kamiński w rozmowie z „Super Expressem”. Zdaniem parlamentarzysty jest to istota planu opracowanego przez Jarosława Kaczyńskiego, który będzie wprowadzany w życie, jeśli PiS wygra wybory parlamentarne.
Polityk opozycji przypomniał rozwiązania proponowane przez PiS, które – jego zdaniem – ułatwiać będą eliminację opozycji z życia publicznego. Odnosząc się do projektów zmian w immunitecie poselskim, Kamiński podkreślił, że „PiS powiedziało wyraźnie, że zamknięcie posła w więzieniu ma być na wniosek prokuratura generalnego, czyli polityka, który jest konkurentem dla tych ludzi”.
W tym kontekście poseł przywołał słowa Kaczyńskiego wypowiedziane na jednym z niedawnych wieców partyjnych. Prezes PiS mówił, że kończąca się kadencja parlamentarna była dla jego partii tylko „ubijaniem pola do walki”, a prawdziwe zmiany zaczną się dopiero po wygranej 13 października.
– Oni dzisiaj mogą zamykać usta opozycji i na razie swój autorytaryzm ćwiczą na parlamencie. Wielu ludzi myśli: „To nas nie dotyczy” – podsumował działania PiS Kamiński. – Na razie nie muszą używać przemocy wobec obywateli. Ale jak im się skończą pieniądze na kupowanie spokoju społecznego, a się skończą, to będą robili to samo ze społeczeństwem (…). Siłą będą zamykać usta –podkreślił.