Kampania w kościołach nie wystarcza? Kandydaci PiS agitują w przedszkolu!

REKLAMA

Prawo i Sprawiedliwość wykorzystuje wszystkie możliwe miejsca do prowadzenia kampanii wyborczej. Po kościołach, w których podczas mszy św. politycy partii rządzącej przekonywali do głosowania na partię Jarosława Kaczyńskiego, przyszła pora na przedszkola.

We Wrocławiu z drugiego miejsca do Sejmu z listy PiS startuje wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak, zaś do Senatu wicemarszałek województwa dolnośląskiego Marcin Krzyżanowski. Obaj do kampanii wyborczej wykorzystali publiczne przedszkole „Wrocławskie skauty” na ulicy Gwiaździstej 55.

REKLAMA

Sprawę ujawnił działacz Zielonych Robert Suligowski. Na portalu społecznościowym opublikował zdjęcia dokumentujące zabronioną prawem agitację oraz swój list do wojewody Hreniaka.

„Panie Wojewodo. Przyznam się Panu, że jak otrzymałem załączone zdjęcia od wzburzonej mieszkanki okolicy ul. Gwiaździstej, to mnie zamurowało. Bo jak to, publiczne przedszkole, obwieszone plakatami wyborczymi? Agitacja w placówkach oświatowych?”, pisze Suligowski na Facebooku.

REKLAMA

https://www.facebook.com/robert.suligowski.5/posts/2621025797960040

„Ja wiem, że z mostów i szeregu barierek smutno patrzą na nas twarze kandydatów Prawo i Sprawiedliwość, co do legalności umieszczenia których to obliczy, można mieć duże wątpliwości. I tych, którzy przeszli urzędową procedurę zatwierdzenia i opłacenia swoich lokalizacji w ZDiUM to drażni, bo to nie jest zawsze fair play. Ale Panie Wojewodo, na przedszkolu?”, pyta Suligowski wojewodę Hreniaka.

REKLAMA

Suligowski przypomina w liście do kandydata PiS do Sejmu, że podległe rządowi wrocławskie Kuratorium Oświaty niedawno zaapelowało m.in. do dyrektorów przedszkoli o zachowanie apolityczności. Przypomniało również, że zgodnie z art. 86 ustawy „Prawo oświatowe” szkoły i placówki oświatowe obejmuje bezwzględny zakaz działalności partii i organizacji politycznych.

Działacz partii Zieloni, wchodzącej w skład Koalicji Obywatelskiej, stwierdza również, że umieszczenie przez polityków PiS swoich banerów „bezpośrednio nad wejściem do publicznego przedszkola, jest kwalifikowanym przypadkiem agitacji wyborczej na terenie placówki oświatowej na budynku publicznym”, a tym samym jest sprzeczne z prawem.

Podziel się: