– Porównywali mnie do doktora Mengele. Mnie, który w czasie trzeciej fali jako wolontariusz pomagałem w szpitalu ratować ludzi. Ktoś zasiał to ziarno nienawiści i teraz robi się naprawdę groźnie – powiedział portalowi fakt.pl lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Prezes ludowców skomentował w ten sposób słowny atak na niego ze strony antyszczepionkowców, do którego doszło podczas obrad Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Jak podaje fakt,pl, przeciwnicy szczepień przeciwko koronawirusowi wyzywali Kosiniaka-Kamysza od „kanalii” i „politycznych prostytutek”.
Prezes PSL stwierdził w rozmowie z portalem, że rozumie ludzi, którzy są przeciwnikami szczepień.
– Jestem w stanie z nimi rozmawiać, dyskutować – zadeklarował. – Jednak w takich przypadkach ci ludzie nie chcą rozmów. To jest czysta i ślepa agresja – podkreślił Kosiniak-Kamysz.