W piątek późnym wieczorem prezydent Andrzej Duda zdecydował o przekazaniu 2 miliardów złotych na media publiczne, odrzucając tym samym postulaty opozycji, by kwotę tę skierować na pomoc onkologiczną dla chorych na raka. Duda, informując o swojej decyzji, stwierdził, że mówienie o tym, że suma ta pomoże polskiej onkologii jest „oszustwem”.
Politycy PiS z uznaniem przyjęli decyzję prezydenta. Opozycja i jej kandydaci w wyborach prezydenckich ocenili ją wyłącznie bardzo krytycznie.
Najpoważniejsza konkurentka Dudy Małgorzata Kidawa-Błońska napisała na Twitterze, że obecny prezydent „stracił szansę, żeby oprzytomnieć”.
„Panie Prezydencie, stracił Pan szansę, żeby oprzytomnieć. Podpisuje Pan ustawy bez namysłu. Wiem jedno, tego podpisu Polacy Panu nie zapomną. 2 mld na kłamstwa TVP, a nie na onkologię – wstyd”, skomentowała zabranie chorym na raka 2 miliardów złotych kandydatka Koalicji Obywatelskiej.
https://twitter.com/M_K_Blonska/status/1236050810116681728
„Zostało kilka tygodni. Wytrzymamy. Żółta kartka 10 maja, czerwona 24 i żegnamy Andrzeja Dudę”, napisał na Twitterze lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Bezpartyjny Szymon Hołownia zauważył, że Duda „nawet w przededniu swojej porażki w wyborach nie był w stanie wybić się na samodzielność wobec PiS”.
https://twitter.com/KosiniakKamysz/status/1236059190810075137
Reprezentant Konfederacji Krzysztof Bosak poinformował, że wystąpi w poniedziałek o nadzwyczajną kontrolę NIK w TVP. Natomiast Robert Biedroń z Lewicy zaapelował do Dudy o wycofanie się z walki o prezydenturę.