Kierował ochroną podczas finału WOŚP w Gdańsku. Pozostaje w areszcie!

REKLAMA

Wczoraj w gdańskim sądzie odbyło się posiedzenie, podczas którego firma Tajfun wniosła zażalenie w sprawie aresztu dla Dariusza S., szefa ochrony podczas feralnego finału WOŚP. Oskarżony w dalszym ciągu będzie przebywał w areszcie.

Dariusz S. przebywa w areszcie wskutek złożenia nieprawdziwych zeznań oraz podżegania. Chodzi o namawianie innej osoby do mówienia nieprawdy w wątku dotyczącym plakietki z napisem „media”. Prokuratura podtrzymała swoje zarzuty wobec szefa ochrony z firmy Tajfun, który był odpowiedzialny za bezpieczeństwo podczas finału WOŚP w dniu 13 stycznia, podczas którego zmarł prezydent miasta, Paweł Adamowicz.

REKLAMA

Wniosek o tymczasowe, 3-miesięczne zatrzymanie Dariusza S. wszedł w życie w połowie stycznia. Oskarżony nie został jednak umieszczony w areszcie – przebywa on w warunkach szpitalnych. Wszystko za sprawą złego samopoczucia i stanu psychicznego, wynikającego z wydarzeń, które miały miejsce 13 stycznia.

Podczas kontroli MSWiA na agencję ochrony dowiedziono, że jej właściciel dopuścił się kilku uchybień. Chodziło między innymi o pobieżne kontrole dotyczące karalności swoich pracowników i brak dokładnej kontroli nad wykonywanymi przez nich zadaniami. Obecnie trwają prace nad cofnięciem koncesji agencji.

REKLAMA

Zarówno oskarżony, jak i jego obrońca nie zgadzają się z zarzutami stawianymi przez prokuraturę.

Podziel się: