Kijów ponownie celem Rosjan. Dziesiątki wystrzelonych rakiet

Kijów
Twitter | Sportowiec Geopolityczny

Dziesiątki rosyjskich pocisków uderzyły w cele na całej Ukrainie, a stolica Kijów przetrwała najcięższy ostrzał od miesięcy. Blok mieszkalny w Kijowie został zniszczony, zabijając co najmniej jednego i raniąc sześć innych, w tym siedmioletnią dziewczynkę.

REKLAMA

Ukraina twierdzi, że w niedzielę w rejon Kijowa wystrzelono 14 pocisków, ale strajki rozszerzyły się daleko poza miasto. Inne obszary obejmowały centralne miasto Czerkasy, w którym zginęła jedna osoba, oraz północno-wschodni obwód charkowski. Strajki nastąpiły, gdy przywódcy grupy G7 z najbogatszych narodów świata rozpoczęli trzydniowy szczyt w Monachium w Niemczech, na czele z wojną na Ukrainie. Mają obiecać dalsze wsparcie militarne dla Kijowa i nałożyć więcej sankcji na Moskwę.

„Musimy trzymać się razem” – powiedział prezydent USA Joe Biden kanclerzowi Niemiec Olafowi Scholzowi tuż przed szczytem. „Putin od początku liczył na to, że NATO jakoś się rozpadnie, a G7 rozpadnie się i… ale nie zrobiliśmy tego i nie zamierzamy. „Więc nie możemy pozwolić, aby ta agresja przybrała taką formę, jaką ma i ujdzie jej na sucho” – powiedział prezydent Biden.

REKLAMA

W Kijowie na boisku przedszkola, w pobliżu dziewięciopiętrowego budynku, którego górne piętra zostały rozerwane, wyżłobiono wielki krater po wybuchu. Matka rannej dziewczynki – obywatelka Rosji – również została wyciągnięta z gruzów i przewieziona do szpitala, poinformowali urzędnicy. Powiedzieli, że dziewczyna przeszła później operację i była „w stabilnym stanie”.

Ukraińskie wojsko twierdzi, że niektóre pociski zostały wystrzelone z bombowców Tupolewa nad Morzem Kaspijskim, około 1450 km (900 mil) od niego. A w sobotę, powiedział, rosyjskie pociski zostały wystrzelone z Tupolewów przelatujących nad sąsiednią Białorusią. Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że w niedzielę broń o wysokiej precyzji uderzyła w centra szkoleniowe armii ukraińskiej w regionach Czernihowa na północ od Kijowa oraz Żytomierza i Lwowa na zachód od stolicy.

REKLAMA

Udostępnij: