
Poszewki i prześcieradła nie sprawiają takiego problemu w pralce jak grube kołdry i poduszki. Te drugie trzeba prać osobno i długo czekać, aż wyschną. Z tego powodu wiele osób pomijanie pranie tych rzeczy, co jest błędem. Naprawdę warto je czasem porządnie odświeżyć. Oprócz tego pomiędzy praniami można je zdezynfekować. Wystarczy spryskać materiał białym octem z kuchni.
Warto zatroszczyć się o poduszkę, na której śpimy. Eksperci uważają, że spryskanie jej octem to dobry pomysł. Dlaczego?
● kwas odkaża powierzchnie,
● zabija roztocza i bakterie,
● zmniejsza poziom wilgoci,
● maskuje przykre zapachy,
● nie zawiera chemii,
● przeciwdziała alergiom (eliminuje roztocza, które są kluczowymi alergenami).
Octem w poduszki. Jak go aplikować?
Połącz ocet z wodą (proporcje 1:2) w butelce z dozownikiem i aplikuj na poduszkę, ale z umiarem. Nie powinna być mokra. Lekko zwilżoną osusz, a później zanieś do pomieszczenia z wentylacją albo na dwór, jeśli jest pogodnie. Gdy poducha będzie sucha, wnieś ją z powrotem do sypialni. Ten zabieg powtarzaj góra co pół miesiąca. Ostrego i odpychającego aromatu octu nie będzie czuć, gdy materiał wyschnie.
Czy wszystkie poduszki można traktować octem?
Poduszki puchowe i z jedwabiu raczej nie powinny być skrapiane octem. Jeśli zdecydujesz się na ten krok, sprawdź na mało widocznym kawałku tkaniny, czy kwas jej nie uszkadza. Regularnie wietrzenie poduszek i pościeli też wiele pomoże. Ostre światło słoneczne niszczy roztocza i bakterie. Mimo wszystko obie metody nie zastąpią tradycyjnego prania. Brak higieny może przyczyniać się do rozwoju chorób alergicznych czy skórnych. Szczególnie astmatycy, alergicy i rodzice małych dzieci powinni o tym pamiętać.
Czytaj też: Połącz z solą. Kozacki patent z Castoramy na czystą kuchenkę