Dwie kobiety postanowiły oszukać seniorkę i poinformować ją, że prowadzą zbiórkę darów dla Ukrainy. Okazało się, że są oszustkami, a ich łupem padło kilka tysięcy złotych. Sprawą zajęła się już policja.
Od tygodnia w Ukrainie trwają nieustanne i krwawe walki, w czasie których miliony Polaków postanowiło pomóc naszym sąsiadom zza wschodniej granicy. Poza przyjmowaniem uchodźców i przekazywaniem darów, organizowane są również różnego rodzaju zbiórki.
Niestety jest to również okazja dla złodziei, aby oszukać łatwowiernych darczyńców. Przekonała się o tym 78-letnia mieszkanka Karpicka pod Wolsztynem w województwie wielkopolskim.
Pokrzywdzona relacjonowała, że do jej domu weszły dwie kobiety, które rzekomo prowadziły zbiórkę darów na rzecz poszkodowanych Ukraińców. Nieznajome miały nakrycia głowy i używały maseczek.
W czasie wizyty jedna z kobiet rozpostarła chustę ponad głową seniorki, co miało być wyrazem wdzięczności. W tym czasie druga z kobiet ukradła jej 2700 złotych. Sprawa została zgłoszona na policję.