Wybory parlamentarne, które czekają nas w przyszłym roku to ma być cezura kończąca udział Jarosława Kaczyńskiego w przestrzeni politycznej. Tak pisze o przyszłości prezesa PiS Fakt. Z kolei w mediach społecznościowych rewelacjom tym zdecydowanie zaprzeczyła Beata Mazurek, rzeczniczka rządzącej partii.
Wypowiedź Mazurek na Twitterze: „Dzisiejszy art. w Fakcie nt. Prezesa Jarosława Kaczyńskiego to bzdury. Widać sezon ogórkowy już się zaczął”. Czego jednak ma dotyczyć konkretnie to „dementi”? Redakcja Faktu nie pisze o absolutnym wycofaniu się prezesa z polityki, bo zgodnie z tym co mówią rozmówcy czasopisma, Kaczyński zamierza namaścić po prostu swojego następcę. Sam prawdopodobnie zamierza tylko pozostać prezesem honorowym. Inaczej jednak uważają anonimowi politycy, cytowani w Fakcie – „będzie nadal rządzić z tylnego siedzenia”.
Gazeta stoi na stanowisku, że bez względu na wynik wyborów do parlamentu lider PiS wycofa się z codziennej polityki.
– Znam Jarka ponad 30 lat. Nie wiem, czy wypuścił to dlatego, że chce – jak to on – „wybadać” reakcję w PiS, czy rzeczywiście taką podjął decyzję – mówi rozmówca dziennika.
Wycofanie się z przestrzeni politycznej może mieć podłoże zdrowotne Kaczyńskiego. Do szpitala przyjęto go w maju i pozostał tam aż 37 dni. Oficjalne informacje to przejście zabiegu kolana, ale potem szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski ujawnił, że zagrożone było życie prezesa.