„Tak właśnie wygląda demokracja, że żeruje się na ludziach wabiąc ich kwotą 500 zł czy innymi programami jak mieszkanie+. Mądrzy wiedzą, że za każde 500 zł, zapłacą 700 w podatkach”, krytykuje programy socjalne PiS na swoim profilu na Facebooku Janusz Korwin-Mikke, lider partii Wolność.
Polityk przypomina w swoim wpisie słowa Margaret Thatcher. Brytyjska premier mówiła, że „Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy”.
„Bułeczki zdrożeją, piwo, benzyna o 10 groszy itd. Z tego uzbiera się te 700 zł, z których oni zapłacą za ten dodatek”, pisze Korwin-Mikke, komentując program 500+ wprowadzony przez rząd PiS. „Cała sztuka rządzenia w tym Najgłupszym Ustroju Świata polega właśnie na tym, by możliwie głośno i z przytupem dać te 500 zł – a możliwie po cichu zabrać te 700 zł. Trzeba okłamać ludzi, oszukać – byle się dorwać do żłoba”, punktuje obecną władzę lider partii Wolność.
Korwin-Mikke zwraca uwagę, że jego ugrupowanie polityczne postuluje „likwidację podatku PIT, co spowoduje, że w naszych kieszeniach zostanie więcej pieniędzy”. Jednak to nie jest ani wystarczająco atrakcyjna, ani zrozumiała propozycja dla wyborców. „Niestety – powiedzmy to jasno: te 500 zł ludzie ZOBACZĄ – a polepszenie życia tylko ODCZUJĄ – w dodatku nie zdając sobie sprawy, że był to skutek likwidacji PIT i CIT”, konkluduje polityk.