Jak poinformował metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, w kwestii pedofilii w kościele wdrożono odpowiedni „program prewencji”. W kwestii nadużyć seksualnych duchownych nie można wchodzić w ukrywanie czegokolwiek. Kościół potrafi za nie przepraszać, a także ujawniać, odpowiednio reagować – mówi duchowny.
– Trwa szkolenie katechetów, szkolenie księży, szkolenie wszystkich, którzy w organizacjach kościelnych pracują z dziećmi – stwierdził w rozmowie z PAP. Zauważył też, że usunięcie tego zjawiska ze środowiska duchownych „to nie jest proste zadanie”, lecz organizacje kościele starają się, aby skutecznie wprowadzić w życie „program prewencji”. Podejmowane mają być też właściwe kroki prawne.
– Myślę, że w kwestii nadużyć seksualnych, które miały miejsce w ciągu ostatnich kilku lat, a zwłaszcza w ostatnim czasie, Kościół w Polsce, jako jedno z niewielu środowisk, zrobił bardzo dużo w zakresie tego, co się nazywa szukaniem i ujawnianiem tych spraw, które nie powinny się nigdy zdarzyć – mówi Nycz.
Jak zaznacza kardynał, „za nie Kościół potrafi przepraszać i musi przepraszać, a także ujawniać”. – Kościół zrobił też już wiele, by zawsze odpowiednio reagować na wszelkie ujawnione przypadki nadużyć oraz maksymalnie wykluczać możliwość powtarzania się ich w przyszłości – stwierdza katolicki duchowny.
Wyraźnie też wskazał w swojej wypowiedzi, że jako ustanowiony przez Chrystusa Kościół jest święty. Tworzą go jednak ludzie, czyli istoty słabe i grzeszne. – Także w Kościele naszych czasów pojawiają się znaki pokazujące, że wciąż mamy wiele do zmiany, wiele mamy do naprawy, z wielu grzechów musimy się nawrócić – także w gronie duchownych. To sobie powinniśmy bardziej uświadomić – że mamy się z czego wszyscy nawracać – mówi metropolita warszawski.