– Jeden sondaż pokazuje 3 proc., a drugi 12 proc. w tym samym czasie. Ja zamiast w notowania, wierzę w naszych rodaków, którzy zagłosują w tych wyborach – powiedział w sobotę w radiu RMF FM kandydat Koalicji Polskiej na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz.
Lider ludowców odniósł się w ten sposób do pytania red. Krzysztofa Ziemca o jego spadające poparcie. Kosiniak-Kamysz tłumaczył również, że obecnie jest „nowy pejzaż wyborczy”. – Ci, którzy są w grze, mają zawsze szanse. Ci, którzy już się mienią „królami podwórza”, mogą za chwilę wylądować zupełnie gdzie indziej – zauważył.
Według Kosiniaka-Kamysza „w maratonie nie da się biec cały czas na przodzie stawki, bo wtedy może być ciężko”. – Ja w maratonie jestem od listopada, najdłużej ze wszystkich– stwierdził.
Prezes PSL przypomniał także cele swojej ewentualnej prezydentury: – Najważniejsze są dzisiaj te postulaty, z którymi ja niezmiennie idę. U innych są zawirowania, zamieszania, chaos, a my idziemy jako Koalicja Polska: odbudowa wspólnoty, silna Polska, pomoc przedsiębiorcom – podkreślił.
💬 Jeden sondaż pokazuje 3%, a drugi 12% w tym samym czasie. Ja zamiast w notowania, wierzę w naszych rodaków, którzy zagłosują w tych wyborach. Jest nowy pejzaż wyborczy. Nie obrażam się na rzeczywistość, robimy swoje.
📻@GoscZiemcaRMF
🙋🏻♂️#Kosiniak2020 pic.twitter.com/N6XCF8T3ua— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) May 23, 2020