Poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski poparł inicjatywę wicepremiera Piotra Glińskiego zmiany polskiego godła oraz słów hymnu narodowego. W rozmowie z TVN24 okazało się jednak, że Kowalski nie zna hymnu polskiego, gdyż pomylił się podczas cytowania pierwszej i trzeciej jego zwrotki.
Zgodnie z projektem resortu kultury i dziedzictwa narodowego zmieniającym obowiązującą ustawę o symbolach państwowych RP, w „Mazurku Dąbrowskiego” zostałyby przestawione zwrotki druga i trzecia. Oznacza to, że po nowelizacji przepisów nowa druga zwrotka rozpoczynałby się od słów „Jak Czarniecki do Poznania”.
Kowalski w czasie wywiadu zaapelował jednocześnie do Polaków, by częściej niż dotąd śpiewali „Rotę”, kładąc nacisk na słowa „Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz”. Jak podkreślił, „to, co dzisiaj się dzieje w kontekście ataków unijnych eurokratów, za którymi stoi Berlin” sprawia, że „Polska sprowadzana jest do statusu państwa drugiej kategorii”.
– Niemcy próbują ustawić Unię Europejską na swój wzór, na realizację swoich interesów i temu trzeba oczywiście przeciwstawić się – oświadczył Kowalski.