Poseł Janusz Kowalski zażądał wyrzucenia z naszego kraju Chargé d’Affaires USA w Polsce Bixa Aliu.
Politykowi Solidarnej Polski nie spodobało się to, że amerykański dyplomata skrytykował przyjęcie 17 grudnia przez Sejm ustawy Lex TVN. „Stany Zjednoczone są skrajnie rozczarowane dzisiejszym przyjęciem ustawy medialnej przez Sejm RP. Oczekujemy, że Prezydent Duda będzie działać zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami”, napisał Aliu na Twitterze.
W odpowiedzi Kowalski rozkazał mu, by natychmiast wyjechał z Polski.
„Pan już chyba powinien wrócić do domu. A na pewno wyjechać z Polski. Na zawsze”, oświadczył na Twitterze.
Do tweeta Kowalskiego odniósł się w mediach społecznościowych Bartłomiej Sienkiewicz z Koalicji Obywatelskiej.
„Trzeba być ciężkim kretynem, by w sytuacji państwa granicznego NATO tak odpowiadać urzędującemu przedstawicielowi USA w imieniu rządzącej partii. Albo rosyjskim agentem. Wybierzcie sobie Państwo”, stwierdził.
Dzięki @TomaszSkory , ale Pan redaktor łagodnie się do tego odniósł.
Trzeba być ciężkim kretynem by w sytuacji państwa granicznego NATO tak odp. urzędującemu przedstawicielowi USA w imieniu rządzącej partii. Albo rosyjskim agentem. Wybierzcie sobie Państwo. pic.twitter.com/78DgYOhhPc— Bartłomiej Sienkiewicz (@BartSienkiewicz) December 18, 2021