Ksiądz gej do biskupów: Jesteście dzisiaj tak zaślepieni walką z „ideologią”, że nie dostrzegacie ludzi!

REKLAMA

Ks. Łukasz Kachnowicz z Lublina zapowiada, że już więcej nie włoży sutanny. Duchowny deklaruje na Facebooku, że odchodzi z kapłaństwa, ponieważ jest gejem. W jego ocenie Kościół w Polsce jest homofobiczny. „Ubolewam, że jesteście dzisiaj tak zaślepieni walką z »ideologią«, że nie dostrzegacie ludzi”, wyznaje Kachnowicz i zarzuca hierarchom nagonkę na osoby LGBT.

Duchowny już w czerwcu poinformował, że przez rok nie będzie wykonywał czynności kapłańskich. Ogłosił, że po dziewięciu latach kapłaństwa udaje się na urlop. Kilka dni temu rzecznik Archidiecezji Lubelskiej jednak oświadczył, że metropolita lubelski abp Stanisław Budzik podjął kroki prawne wobec ks. Kachnowicza. Miało to być upomnienie kanoniczne, wzywające do pokuty i wyznaczające czas na powrót do diecezji. – Następnym krokiem będzie nałożenie kary suspensy – oświadczył ks. Adam Jaszcz.

REKLAMA

W reakcji na wypowiedź rzecznika duchowny na początku tego tygodnia opublikował na Facebooku post, w którym poinformował, że żegna się z kapłaństwem. W kolejnym wpisie wyjaśnił przyczyny swojej decyzji.

„Mój biskup doskonale wie, że odchodząc, wyraziłem jasno, że początkowo myślałem o rocznym urlopie, ale ostatecznie zdecydowałem się odejść w ogóle. Napisałem mojemu biskupowi, że jestem gejem i nie widzę miejsca dla siebie w Kościele jako ksiądz. Urlop roczny nie ma sensu, bo za rok nie przejdzie mi bycie gejem”, pisze Kachnowicz.

REKLAMA

Dalej przypomina, że w ostatnim czasie zaczęła w Kościele narastać narracja, w której słowo gej, LGBT, homoseksualizm łączone są z zagrożeniem, ze złem i ze strachem. Podkreślił, że w Kościele również są ludzie LGBT, którzy nie są żadnymi potworami, tylko chcą być szczęśliwi i mieć prawo do życia według własnej tożsamości.

„Zarzuca mi się wspieranie LGBT. Przyjmuję ten zarzut. Tak, wspieram LGBT+. Nie żadną ideologię. Nie spotkałem dotąd ideologii. Spotkałem za to wielu ludzi, których oznaczają literki LGBT+. Tak, stanę z nimi ramię w ramię na kolejnych marszach. Znając ich, jest mi strasznie przykro, że mówi się o nich, o nas, takie kłamstwa, szerzy się tak nieusprawiedliwione uprzedzenia, wzbudza się niechęć, odczłowiecza się ich obraz”, stwierdza były kapłan.

REKLAMA

Łukasz Kachnowicz kończy swój wpis, zwracając się do arcybiskupa Budzika: „Ubolewam, że jako biskupi zostawiliście część swoich owiec. Że nie szukacie tych, które zaginęły ze stada. Mało tego włączyliście się w nagonkę na nie. Ubolewam i jest mi przykro. Ubolewam, że jesteście dzisiaj tak zaślepieni walką z »ideologią«, że nie dostrzegacie ludzi”.

https://www.facebook.com/lukasz.kachnowicz/posts/3005727482787034

Udostępnij: