Paweł Kukiz nie pozostawił suchej nitki na politykach PiS-u deklarujących zacieśnianie więzi z Ukrainą, w której coraz bardziej rośnie kult banderyzmu. „Podajecie rękę tym, którzy czczą diabła”, napisał na swoim profilu na Facebooku.
Kukiz nawiązał w ten sposób do opublikowanego właśnie w „Rzeczpospolitej” artykułu ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, w którym czytamy: „Partnerstwo z Ukrainą pozostaje kluczowym zadaniem polityki zagranicznej naszego państwa. Jest to relacja głęboka i wielopłaszczyznowa, tak jak między sąsiadami związanymi nie tylko bogatą wielowiekowa spuścizną, ale również poczuwającymi się do odpowiedzialności za wspólną europejską przyszłość. (…) Ukraińcy też znają gorycz niewoli i radość niepodległości. Dlatego są nam tak bliscy. Otwarci na siebie będziemy nie do pokonania. Zawzięci na siebie, damy siłę wrogom”.
Według Kukiza niedopuszczalne jest bratanie się z państwem, w którym panuje kult UPA, czyli ludobójczej formacji mającej krew na rękach ponad stu tysięcy Polaków z Kresów Wschodnich.
Lider Kukiz’15 zwraca uwagę na zbieżność dat pomiędzy deklaracją Waszczykowskiego, który „chce sojuszu z Kijowem”, a dniem ustanowionego przez prezydenta Petra Poroszenkę 14 października, a więc dnia powstania UPA, świętem narodowym Ukrainy i nie szczędzi politykom partii Kaczyńskiego słów krytyki: „Wstyd, panie Waszczykowski! Hańba, panowie Karczewski, Terlecki, Kuchciński – za przymykanie oczu na banderowski sznyt w polityce historycznej Waszych „ukraińskich braci”! Panie Prezesie, żądamy NATYCHMIASTOWEJ penalizacji banderyzmu w legislacji polskiej! Dla Prawdy i Przyszłości. W imię prawdziwie braterskich relacji z Ukrainą. I w imię Boga, Panie Prezesie, bo podajecie rękę tym, którzy czczą diabła”.
Paweł Kukiz nie od dziś walczy z przymykaniem oczu przez polskie elity na kult Stepana Bandery. We wrześniu – wobec braku reakcji władz polskich na wymierzoną w naszych rodaków mieszkających na Ukrainie nową ustawę oświatową, o której pisaliśmy na portalu ShareInfo w artykule „Ukraińskie szkoły bez języka polskiego! Rząd PiS nie reaguje!” – stwierdził, że marszałkowie sejmu i senatu z PiS „wręcz epatują miłością do banderowskiej dziś Ukrainy”.