– To jest właśnie taki system, w którym posła traktuje się jak krowę i się nim handluje. Szczerze wątpię, żeby Władek prowadził jakąś grę na własną rękę, bez informowania mnie – powiedział Paweł Kukiz o liderze PSL w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press.
Lider Kukiz’15 zapewnił, że sam wyklucza współpracę z PiS. – A jeśli Kaczyński powie panu, że wprowadzi mieszaną ordynację wyborczą? – dopytywał prowadzący rozmowę Kacper Rogacin. – To niech wprowadzi, potem będziemy rozmawiać – odpowiedział polityk.
– Prawo i Sprawiedliwość już próbuje podbierać posłów z innych klubów. Posłowie Kukiz’15 dostali już propozycje. Ja nie, bo mnie się boją – ujawnił Kukiz.
W ocenie polityka nie ma szans na to, by PSL zawarło koalicję z PiS wbrew jego woli.
– Kilka dni temu powiedziałem, że z Prawem i Sprawiedliwością nie wejdę w absolutnie żadne relacje. I ja się z tego nie wycofuję. A co zrobi PSL? Nie rozmawialiśmy o tym, co byśmy zrobili, gdyby padła taka propozycja, (…) ale wiem jedno: z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem jesteśmy umówieni na to, że w przypadku tak poważnych spraw, jak ewentualne koalicje, decyzję będziemy podejmowali wspólnie – wyjaśnił Kukiz. – Po tych wszystkich atakach PiS-u na PSL w trakcie ostatnich czterech lat (…) koalicja PiS-PSL byłaby cokolwiek dziwaczna, mówiąc delikatnie – ocenił.
– @pisorgpl już próbuje podbierać posłów @KUKIZ15 – mówi @pkukiz w powyborczej rozmowie @AgencjaAIP.
Cały wywiad wkrótce na portalu @polska_times. pic.twitter.com/BIC5SrPWcg
— Kacper Rogacin (@krogacin) October 18, 2019
Na pytanie dziennikarza, czy ufa posłom ze swojego ruchu, którzy przy nim zostali, i czy jest pewien, że nie zdradzą, Paweł Kukiz odparł: – Ja jestem pewien tylko tego, że umrę. Natomiast wydaje mi się, że największą gwarancją pozostania monolitem, walczącym o JOW-y, są właśnie ci ludzie polecani przez Kukiz’15, którzy teraz dostali się do parlamentu z list PSL.