Każdy z nas ma pewne przyzwyczajenia, które wykorzystuje w kuchni. Wiele z nich zasłyszanych zostało wiele lat temu. Nie dość, że niektóre z nich w ogóle nie są zgodne z prawdą, to jeszcze mogą wyrządzić nam i naszemu zdrowiu sporo szkód. O jakich błędach mowa i jakie dawne przyzwyczajenia najlepiej zmienić?
Jak podaje portal Mamadu, wiele z nas do gotującego się makaronu dodaje kilka kropli oliwy czy też oleju, co rzekomo ma zapobiec sklejaniu się makaronu. Jak wiadomo tłuszcz nie miesza się z wodą, a więc będzie on pływać po jej powierzchni i na pewno w niczym nam nie pomoże. Co więcej, gdyby prawdziwi koneserzy makaronu, czyli Włosi, zobaczyli nasze praktyki, to na pewno złapaliby się za głowy!
Warto zaznaczyć, że makaron może się skleić tylko podczas pierwszej minuty od wrzucenia go do wrzątku. Aby tego uniknąć wystarczy porządnie zamieszać w garnku i nie dodawać żadnego tłuszczu!
Kolejnym przyzwyczajeniem jest używanie plastikowych desek w naszej kuchni. Od pewnego czasu nieustannie wałkowany jest temat drewnianych desek, które mogą być szkodliwe dla naszego zdrowia. Kiedy nóż przesuwa się po drewnianej powierzchni, tworzy mikrouszkodzenia, w których zamieszkują bakterie, co z kolei może powodować różnymi zakażeniami przewodu pokarmowego.
Okazuje się jednak, że sytuacja w przypadku desek plastikowych ma się podobnie, a bakterie rozwijają się tam nawet szybciej! Najlepiej zatem zaopatrzyć swoją kuchnię w deski z hartowanego szkła!
Warto także zwrócić uwagę na to, jak szybko chowamy przygotowane potrawy do lodówki. Większość z nas jest przyzwyczajona, aby odczekać aż danie całkowicie wystygnie. Jest to przyzwyczajenie powielane w wielu domach, a nie ma ono nic wspólnego z dbaniem o higienę!
Im dłużej potrawa stoi w cieple, tym większe szanse, że namnożą się w niej bakterie. Najlepiej jest zatem schować obiad jak najszybciej do lodówki i w ten sposób uniknąć nieprzyjemnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
