„W związku z rażącym naruszeniem przez dziennik »Fakt« dóbr osobistych moich i mojej najbliższej rodziny kieruję pozew sądowy przeciwko wydawcy i redaktorowi naczelnemu”, poinformował w poniedziałek na Twitterze były premier Leszek Miller. Tabloid w sobotnim drukowanym wydaniu tekst o samobójczej śmierci syna polityka zatytułował „Ojciec wybrał politykę, a syn sznur”.
Po tym, jak „Fakt” znalazł się w ogniu krytyki, jego redaktor naczelny Robert Feluś wydał oświadczenie, w którym przeprosił Leszka Millera, jego rodzinę oraz wszystkich czytelników „za treść i formę publikacji”. „Wykazaliśmy się brakiem szacunku, przekraczając granicę dobrego smaku i zasad, które powinny przyświecać zawodowi dziennikarza”, zaznaczył.
Ciało 48-letniego syna Leszka Millera zostało znalezione w ostatnią niedzielę sierpnia w jego domu. Według ustaleń śledczych, mężczyzna popełnił samobójstwo. O tragicznym wydarzeniu poinformowała w mediach społecznościowych Monika Miller, córka zmarłego i wnuczka byłego premiera.
Leszek Miller junior został pochowany w sobotę, 1 września, na cmentarzu w Żyrardowie. Urna z jego prochami została złożona w rodzinnym grobowcu. „Gdy umiera ktoś, kogo kochamy śmierć zabiera także cząstkę każdego z nas”, napisał były premier po śmierci syna na Twitterze.
W związku z rażącym naruszeniem przez dziennik „Fakt” dóbr osobistych moich i mojej najbliższej rodziny kieruję pozew sądowy przeciwko wydawcy i red. naczelnemu.
— Leszek Miller (@LeszekMiller) September 3, 2018