Czy przed nami kolejna epidemia w Europie? Potwierdzone jest, że na Starym Kontynencie pojawiła się zabójcza choroba pochodząca z Afryki – małpia ospa. Infekcja, której objawy przypominają ospę prawdziwą, może dokonać masakry?
W Londynie odkryto wirusa małpiej ospy. Został zdiagnozowany u jednego z pacjentów, który wrócił z Nigerii do Wielkiej Brytanii. Na początku pojawiły się obawy, że do Europy po raz kolejny zawitała ospa prawdziwa. Pacjent trafił do Guy’s and St Thomas’ NHS Foundation Trust.
Tożsamość i płeć chorego nie zostały ujawnione. Służby uspokajają, że wirus małpiej ospy nie przenosi się łatwo pomiędzy ludźmi drogą kropelkową, a ryzyko wybuchu epidemii określono jako niskie. Theguardian.com podaje, że Public Health England (PHE) próbuje odnaleźć wszystkich, z którymi kontakt miała osoba zarażona. Służbom zależy na odszukaniu, a następnie zbadaniu pasażerów samolotu z Nigerii do Wielkiej Brytanii.
Według brytyjskich mediów, odnotowano przypadek małpiej grypy w 2018 roku. Zarażonym okazał się Nigeryjczyk, który przyleciał do Kornwalii. Ten przypadek może wiązać się z epidemią tego wirusa w Nigerii w 2017 roku.
Objawy ospy prawdziwej są wręcz identyczne, jak te, które daje małpia ospa. Pojawiają się bóle głowy, gorączka, obrzęk węzłów chłonnych, dreszcze, silne zmęczenie oraz charakterystyczna wysypka.
– Zakaźna choroba odzwierzęca wywoływana przez wirusa z rodzaju Orthopoxvirus, należącego do rodziny Poxviridae. Rezerwuarem i źródłem zakażenia dla ludzi są głównie gryzonie (zwłaszcza wiewiórki), rzadziej małpy. Do zakażenia dochodzi najczęściej w wyniku pogryzienia lub bezpośredniego kontaktu z zakażonymi zwierzętami, ich krwią lub płynami ustrojowymi; wirus u ludzi może również być przenoszony drogą kropelkową (zakażenie sporadycznie może być przenoszone z człowieka na człowieka). Do zachorowań u ludzi dochodzi bardzo rzadko, zwłaszcza w Afryce Subsaharyjskiej, gdzie choroba występuje endemicznie (w 2018 r. potwierdzono 14 zachorowań w Republice Środkowoafrykańskiej, w 2017 r. 88 zachorowań w Kongo, ponad 100 w Nigerii; w Demokratycznej Republice Konga od lat 70. XX wieku każdego roku wśród ludności miejscowej raportuje się kilkaset zachorowań) – podaje medycynatropikalna.pl.