Mąż wyprowadzał się z mieszkania. Żona dźgnęła go nożem w brzuch

Na posesji Piotra G. w Czernikach znaleziono ciała trzech noworodków. Mężczyzna współżył z dwoma córkami
fot. Twitter | @Policja_KSP

W fatalny sposób zakończyło się małżeńskie nieporozumienie w jednym z mieszkań w Poznaniu. 32-latka pozwoliła swojemu mężowi pożegnać się z dziećmi tuż przed wyprowadzką, ale w tym czasie dźgnęła go nożem kuchennym w brzuch. Kobieta od lata miała się nad nim znęcać.

REKLAMA

Do fatalnego zdarzenia doszło w ostatni piątek na poznańskich Winogradach. Śledczy ustalili, że 37-latek tego dnia postanowił wyprowadzić z mieszkania, w którym mieszkał z żoną i dziećmi. Kobieta miała jednak zupełnie inne plany.

– Mężczyzna przyszedł pożegnać się z dziećmi. Kiedy wychodził z domu, już na zewnątrz mieszkania, został zaatakowany przez 32-latkę, która wzięła ze sobą nóż kuchenny i zadała mu tym nożem cios – przekazał PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak.

Mężczyzna otrzymał cios w brzuch. Po wezwaniu karetki pogotowia lekarze opatrzyli ranę w szpitalu, ale na szczęście jego obrażenia nie były poważne. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna został wypisany z placówki.

Kobieta została zatrzymana, a w momencie przyjazdu policji miała trzy promile alkoholu. Usłyszała już prokuratorski zarzut usiłowania zabójstwa i znęcania się. Gehenna 37-latka miała trwać od 2021 roku. Partnerka miała dręczyć go psychicznie i fizycznie, w tym znieważać go, popychać i niszczyć jego własność – przekazało „Radio Poznań”. Grozi jej od 8 do nawet 25 lat więzienia.

REKLAMA

Podziel się: