Europosłanka PiS Beata Mazurek skomentowała protesty kobiet przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Polsce. Była rzeczniczka partii rządzącej krytykuje zachowanie osób uczestniczących w manifestacjach, zarzucając im rzucanie kamieniami w mundurowych, i broni policji.
„Organizatorzy zachowali względy bezpieczeństwa w kontekście covid? Ile z tych osób zachoruje lub znajdzie się w szpitalach?”, spytała Mazurek, odnosząc się do tłumów na ulicach polskich miast, w których nie wszyscy zachowywali dystans społeczny i mieli prawidłowo zasłonięteb usta i nos.
Kto sprowokował? Aprobuje pani rzucanie kamieniami w policję (prawdopodobnie policjantki)??? Organizatorzy zachowali względy bezpieczeństwa w kontekście covid? Ile z tych osób zachoruje lub znajdzie się w szpitalach? https://t.co/xNW34pNF4T
— Beata Mazurek (@beatamk) October 23, 2020
Była wicemarszałek Sejmu zareagowała także na wypowiedź uczestniczącej w proteście kobiet wykładowczyni akademickiej, która powiedziała, że jest „wkur…a” decyzją Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. – Elyta z rynsztoka. Nienawiść odziera ludzi z człowieczeństwa – napisała Mazurek na Twitterze, wytykając manifestującym kobietom używanie wulgarnego języka i posługiwanie się się mową nienawiści.
Elyta z rynsztoka. Nienawiść odziera ludzi z człowieczeństwa. https://t.co/lHWiNIqw1o
— Beata Mazurek (@beatamk) October 24, 2020