Mentzen grzmi! „Wykluczenie Marciniaka byłoby nadużyciem”

Mentzen
fot. Facebook / slawomirmentzen

Dziś rano gruchnęła wiadomość, że słynny polski arbiter może zostać odsunięty od prowadzenia finałowego meczu Ligi Mistrzów. Tak przynajmniej wynika z nieoficjalnych informacji, do których dotarł Tomasz Smokowski z Kanału Sportowego. Odsunięcie Marciniaka ma związek z imprezą „Everest”, w której sędzia piłkarski brał udział w poniedziałek. Organizator wydarzenia, Sławomir Mentzen, jest oburzony postępowanie UEFA oraz fundacji „Nigdy Więcej”, która złożyła donos na polskiego arbitra.

REKLAMA

Fundacja „Nigdy Więcej”, która opisuje się, jako „walcząca z rasizmem, ksenofobią, dyskryminacją i neofaszyzmem” miała poinformować UEFA o udziale Szymona Marciniaka w wydarzeniu, zorganizowanym przez „polityka skrajnej prawicy” Sławomira Mentzena. Dziś donosiliśmy, że arbiter może zostać z tego powodu odsunięty od prowadzenia finału Ligi Mistrzów.

Powiązane: Szymon Marciniak nie poprowadzi finału LM? Polska fundacja złożyła donos

REKLAMA

Ogromny skandal w UEFA. Szymon Marciniak nie poprowadzi finału LM z powodu spotkania z politykiem Konfederacji?

Do sprawy odniósł się organizator imprezy „Everest”, prezes partii Nowa Nadzieja oraz jeden z liderów Konfederacji, Sławomir Mentzen. Polityk jest oburzony i zaznacza, że „Everest” nie jest wydarzeniem politycznym, a Szymon Marciniak nigdy nie wyraził poparcia dla jego formacji.

„Kiedy organizowałem Everest, liczyłem na duże zainteresowanie, ale tego, że informacja o konferencji biznesowej dotrze aż do UEFA się nie spodziewałem. Nie wiem jak ktoś mógłby pomylić dwie organizowane przeze mnie imprezy – biznesową konferencję Everest oraz coroczną trasę Piwa z Mentzenem, podczas której rozmawiamy o ekonomii, podatkach i polityce” – napisał w mediach społecznościowych Mentzen.

REKLAMA

Dalej lider Konfederacji tłumaczył, że podczas „Everestu” nie dochodziło do agitacji politycznej, a temat polityki nie był w ogóle poruszany.

„Od samego początku jasne było dla mnie i pozostałej części zespołu, że Everest nie będzie miał nic wspólnego z polityką i tego się trzymaliśmy. Podczas konferencji nie pojawiały się żadne deklaracje czy agitacje polityczne. Było za to wiele wystąpień ludzi ze świata biznesu, którzy dzielili się swoimi doświadczeniami i umiejętnościami” – tłumaczył prezes Nowej Nadziei. Dodał, że Marciniak nie wyraził poparcia politycznego ani dla niego, ani dla Konfederacji.

REKLAMA

„Dlatego donos na Szymona Marciniaka, w którym organizacja Nigdy Więcej oskarża go o wspieranie jakiejkolwiek partii politycznej jest absurdalny. Nigdy nie wyraził żadnego poparcia dla mojej działaności politycznej, a  wykluczenie go z sędziowania finału Ligi Mistrzów z tego powodu byłoby głębokim nadużyciem” – zakończył polityk.

Podziel się: