Witold Bańka, minister sportu i turystyki, na antenie telewizji Polsat News zapowiedział zmiany prawne, które ułatwią walkę z patologią na stadionach. –To najwyższy czas, żeby podjąć zdecydowane działania, także w wymiarze legislacyjnym, które dadzą odpowiednie narzędzia policji do tego, aby takie patologiczne sytuacje efektywniej zwalczać – oświadczył Bańka.
Jak wyjaśnił polityk, znowelizowana ma zostać ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych. Minister sportu podkreślił, że powinna mieć miejsce lepsza współpraca na linii organizator meczu – policja. Bańka odniósł się też do chuligańskich wybryków pseudokibiców, do których doszło w maju.
Najpierw, przy okazji finału piłkarskiego Pucharu Polski na PGE Narodowym w Warszawie, kibole odpalili race i mecz został z tego powodu przerwany. Jeszcze gorzej było kilkanaście dni później w Poznaniu na spotkaniu ekstraklasy. W końcówce meczu Lech Poznań – Legia Warszawa, przy prowadzeniu gości 2:0, kilkudziesięciu zwolenników Lecha wtargnęło na murawę, odpalając race. Błyskawicznie do akcji wkroczyło około 200 policjantów i spotkanie w atmosferze skandalu zostało zakończone przed czasem.
– Takie incydenty zabijają ducha sportu. Jest już zespół roboczy, który pracuje nad odpowiednimi rozwiązaniami – powiedział minister sportu i dodał, że obie strony, czyli i policja, i organizatorzy meczów, zadeklarowali już wolę ścisłej współpracy.