– Warto zajrzeć do statystyk podatkowych, warto zajrzeć rok po roku, jak wyglądała sytuacja ściągalności podatku VAT. Otóż wy, podwyżką podatków VAT zasilaliście mafie VAT-owskie, a my poprzez pogonienie mafii VAT-owskich zasililiśmy polskie rodziny w te środki – powiedział premier Mateusz Morawiecki w środę w Sejmie, zwracając się do polityków opozycji z PO.
– Niestety, to jest ta stara prawda, o której mówił jeden z pisarzy. Mario Puzo odnotował, że niestety bandyci w białych kołnierzykach potrafią więcej ukraść, więcej złego zrobić czasami, niż tysiąc facetów z pistoletami. I tak było w czasach Platformy Obywatelskiej. Bandyci w białych kołnierzykach, z teczką, kradli na potęgę podatek VAT – oświadczył szef rządu.
Jak stwierdził Morawiecki, „najlepszym dowodem na to, co się działo za czasów rządów PO, było to, co mówił szef związków zawodowych służb celnych”. – „Nam nie wolno było tykać się paliw”. To znaczy, że było przyzwolenie na tę patologię, na to bandyckie złodziejstwo, które miało miejsce – podkreślił premier, odnosząc się do przestępczej działalności mafii paliwowej.