Według informacji premiera Mateusza Morawieckiego, 4 maja zostaną otwarte hotele i pensjonaty. To oznacza, że w końcu można zaplanować wyjazd. Niestety, nie będą to takie wczasy jakie znaliśmy do tej pory. Czym będą się różnić?
Wyjazd do hotelu będzie możliwy, ale nie do końca komfortowy. W hotelach nie będą działały wspólne sale telewizyjne, pokoje zabaw, baseny, sauny lub dyskoteki. Resort w wytycznych nakazał w miarę możliwości, wietrzenie nieklimatyzowanych pomieszczeń a także ograniczenie do niezbędnego minimum spotkań. Ustalono, że informacja o maksymalnej liczba klientów mogących jednocześnie przebywać w danej części hotelu musi znajdować się w widocznym miejscu przy wejściu na obiekt, np. recepcji.
W hotelach będą dozowniki z płynem do dezynfekcji rąk. W recepcji będzie możliwość zaopatrzenia się w maseczki ochronne. Szczególną uwagę pracownicy będą zwracać na dezynfekcję poręczy, klamek, włączników światła, uchwytów, poręczy krzeseł i innych powierzchni. Wymagany będzie dystans między personelem a gośćmi, który wynosi minimum 2 metry.
Liczbę możliwych do przyjęcia gości określono jako liczbę dostępnych pokoi razy dwie osoby. Nie można korzystać z basenu, saun i stref spa. Jak informuje redakcja Niezależnej, restauracje i bary w hotelach będą działać w reżimie sanitarnym. Będzie obowiązywał zakaz organizowania posiłków w formie bufetu. Posiłki będą serwowane w restauracji pod warunkiem zachowania minimum 2 m odległości.